Czekam na znak
Pójdę do lasu-
drzewom się wyżalę,
łzami podleję-
wrzosu kwiecie,
na mchu-
strudzoną głowę położę,
ciężko mi na tym świecie-
Mój-Boże.
Nieśmiało oczy-
ku niebu wzniosę,
z krwawiącym sercem-
czekam na znak,
oczyszczam duszę,
i o nic nie proszę-
serce-usłyszy-gdy powiesz-Tak.
autor
myszka3
Dodano: 2006-10-30 08:50:41
Ten wiersz przeczytano 376 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.