Czekanie na miłość
Dla wszystkich niezdecydowanych :P
Nienawidzę takich sytuacji...
Niepewności bez gracji
Nieudolnych spojrzeń znad książki
uciekania wzrokiem...
Zrób coś z tym,
bo mam już dość
Udawania, że nic się nie stało.
Życie daje nam w kość,
Czekam, by Twoje serce mój upór złamało.
Albo tak, albo nie.
Opcje są tylko dwie.
Proszę Cię,
no zdecyduj się!!
Przecież się nie pogniewam,
jeśli powiesz nie...
Ja się nie zasmucę,
gdy już zgodzisz się!
Tylko skończ to udawanie,
bo nie mam czasu na czekanie!
Ten wiersz nie ma nic wspólnego z moim życiem :D
Komentarze (7)
Ten wiersz podoba mi się najbardziej ;) jest swietny
;D
Jak dla mnie to napisany na kolanie wypocinek
Do DoroteK:
Dziękuję za radę ;)
troszkę powalczyć nie zawadzi ,ale albo rybki albo
...-no właśnie lepiej wiedzieć-pozdrawiam
"Albo tak, albo nie.
Opcje są tylko dwie." no tak niezdecydowanie, potrafi
napsuć krwi ;-) (a może zamiast "upór" lepiej
zabrzmiałby "opór"? :-) Pozdrawiam :-)
Taka sobie refleksja, nawet mila.
Pozdrawiam z daleka.
No, widzę, że Kakolina wreszcie coś skleciła i nawet
jej wyszło :)