Czemu nie chcę żony ?
Instytucja żony
Nic w moim życiu
Nie zmieni
Instytucja żony
Nie sprawi ,
Że mój świat się zazieleni
Instytucja żony
Nie jest gwarantem
Zrozumienia i samodzielności
Jednak moja niechęć
Do instytucji żony
Nie oznacza ,
że jestem miłości pozbawiony
Warszawa, 3.06.2014
autor
Tomasz Rudnicki
Dodano: 2014-07-23 16:02:52
Ten wiersz przeczytano 672 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Jeśli ktoś ma w sobie dużo tej miłości, to trudno jest
mu ograniczyć się do obdarowywania nią tylko jedną
osobę :) świat jest pełen fascynujących kobiet...
Instytucja brzmi niezbyt ładnie. A A miłość nie
wybiera, spotykamy ją zupełnie przypadkiem.I jest
cudowna.:}
instytucja zona ha ha to już kobieta
stracona..POZDRAWIAM MIŁEGO ŻYCZĘ..
Witaj Tomku. Wolne związki są coraz bardziej modne.
Pozdrawiam
Przyznam, że nie podoba mi się określenie " instytucja
". Nic nie zagwarantuje nam szczęścia w miłości, a
chęc zawarcia związku małżeńskiego zależy od chęci i
dojrzałości dwojga ludzi. Sama jestem tradycjonalistką
i mimo, że mam za sobą małżeństwo, które się rozpadło,
planujemy zalegalizowanie obecnego związku, bo
prawdziwa miłośc nie szkodzi małżeństwu. Na szczęście
w obecnych czasach nie ma już parcia i każdy ma w tej
kwestii wolny wybór.
Małżeństwo jest jak spacer po parku - ogólnie
przyjemnie, ale czasem trafi się kupa, jak powiedziała
Maria Czubaszek :))
Wszystko jest ryzykiem, a to należy podejmowac chcąc
życ i się rozwijac.
Pozdrawiam Tomku i życzę wszystkiego " naj " :)
Tomeczku, bo jeszcze nie znalazłeś swojej, Tobie
przeznaczonej. Szukaj i bądź ostrożny w wyborze. Jest
dużo wspaniałych kandydatek na żonę. Życzę Ci dobrego
wyboru kandydatki.