Czerwień
Niesiony siłą
Czerwonych władz
Pojony krwią
Kpiący z prac,
Trzymasz bat
By smagać tego
Co nie jest rad
Buntownika złego,
Jestem prosty
Nie mam boga,
Nic mi posty,
Obca trwoga,
Mam nadzieję
Na zbawienie.
Lecz czy długo
Zabawię lubo ?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.