Czerwony
Sto trzydzieści trzy dni oraz nocy
pełnych uśmiechu niekiedy łez
wieczory zimą są przeurocze
gdy przyjdzie marzec nastąpi kres
ogrzały ciała kojące słowa
w oparach dymu ogień się tlił
zabrakło czynu przy tych rozmowach
wiosna zabrała noce i dni
autor
chacharek
Dodano: 2015-06-26 09:22:42
Ten wiersz przeczytano 4341 razy
Oddanych głosów: 65
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (71)
Ciekawa refleksja
wygląda na sprawozdanie z dość krótkiego ale
pożytecznego pobytu gdzieś; 130 dni - ???? nie będę
strzelać, ale wiersz dobry.
Szkoda serdeczności
Daje plusy bo dobry.
+++++
Ładny, rytmiczny wiersz.
To jest rymowanie :)
++++
Pięknie chacharku. Głowa do góry.
Musi być dobrze. Pozdrawiam.
Ładny wiersz, pozdrawiam serdecznie!
bardzo zgrabne i wymowne pożegnanie, 130 dni i nocy,
to i mało i dużo, ciekawy wiersz
Bardzo refleksyjny wiersz, jak wiemy wiosna to
przemiany a, co za tym idzie też oczekiwania?
Pozdrawiam serdecznie i mimo wszystko,uśmiech ślę:)
Smutkiem powialo
Poydrawiam
Wiosną kończy się... zima
Dać radę zimnu, a przy wiosennej nadziei na ciepło -
przegrać?
Czy czerwony ostrzegał?
Pozdrowienia :)
Wiosna postrzegana jako coś negatywnego, to
rzadkość.Niestety i wiosną coś się kończy.
Pozdrawiam.:)
4 miesiące z haczkiem:) Ładnie piszesz, ot co!
Pozdrowienia chacharku:)