Człowieczy los
Dla Sz.P. ś.p. Anny German
Człowieczy los
Nie obchodził się z nią
Słodko
Ani delikatnie
Nie było żadnej taryfy ulgowej
Zbyt mało czasu by to zrozumieć
Ciężkie dzieciństwo
I dorastanie w niesprzyjającej
rzeczywistości
Doczekały się nagrody
Odkryty talent na zawsze zmienił
Bieg wydarzeń
Miał pozostać niezapomniany
Anielski głos otwierał wszystkie drzwi
Powietrze przepełniał zachwytem
Nadzwyczajność miała subtelne oblicze
Tak właśnie poruszała
Serce na dłoni w porę dostrzeżone
I ogromnie pokochane
Miłość cierpliwie czekająca dziś się nie
zdarza
Spełniona jako
Matka
Żona
Artystka
Nie mogła chcieć więcej
Przyjęła życie jako doskonałe
Lecz los zadał kolejny cios
Boleśnie zerwał z drzewa dojrzały owoc
Ten fakt nie podlegał dyskusji
Pozostawił wspomnienia
Ukryte na fotografiach
Muzykę z płyt
I jego sere płonące dalej tak samo
Na dziś wystarczy
Komentarze (24)
Niestety - sporo racji jest w słowach Szczurka (na
szczęście nie aż tyle jak by sobie życzył).
Mało poetyki w tym utworze a zaczyna się najbardziej
poetycko, jak tylko może; cytatem, który brzmi w
uszach czytelnika głosem Anny German.
A dalej CV :(
kiedy się dowiedziała,że nie musi śpiewać tylko dla
Boga - obudziła ludzkie serca - wzruszyła cały świat
"człowieczy los nie jest bajką..."
gratuluję wiersza :)
...wzruszasz...Piękny "motyl"...spójrz o tam wysoko w
przestworzach błękitu on już do Niej frunie :-)
Pozdrawiam i uśmiech zostawiam :-)
zawsze żal, gdy tacy ludzie odchodzą przedwcześnie...
Bardzo ładny wiersz. Pozdrawiam
Wspaniała artystka i jakże tragiczna postać. Pozostała
jej muzyka. Ponadczasowa.
Pozdrawiam.
Piękny pokłon Annie German!
Pozdrawiam:)
Piękny wiersz ku pamięci artystki.
Pozdrawiam:)
Życiowe i piękne choc wieje smutkiem. Plusik.
Pozdrawiam
Warto przywracać pamięci takich artystów - bardzo
ładny wiersz.
Witam. Miło słuchało się piosenek Anny German. Pięknie
opisałaś. Pozdrawiam
Ładne wspomnienie artystki. Takie epitafium po
latach (może nieco przydługie) dla przypomnienia tym,
którzy już o niej zapomnieli.
Pozdrawiam :)
Miała anielski głos.podoba mi się.
Pozdrawiam.
Wybacz mi, ale nie widzę w tym utworze żadnego
wiersza, poezji czy czegokolwiek z poezją związanego.
Prosty przekaz i tyle. Zwykły nastolatkowy wpis do
pamiętnika pisany na siłę.
Niezapomniany głos, jak widać (a też pamiętam wiersz
Pana Bolesława) bardzo inspirujące wspomnienie :)