Człowiek
łodygą życia
pnie się do góry
marne chwile
jak ziarno cedząc w dłoniach
połyka ciszę
chłonąc krzyk nieczysty
nadyma płuca
przed zanurzeniem w wiarę
niezrozumiałym splotem okoliczności
nie dzieje się nic
to tylko
przedwcześnie zerwany
z drzewa sumienia
niedojrzały jeszcze owoc
człowiek
Komentarze (21)
"niedojrzały jeszcze owoc - człowiek" super!
Serdeczności ;D
Cudowne,kiedyś próbowałam "ubrać w słowa"
człowieka,lecz marnie mi to szło,a ten wiersz,oddał to
w ciekawy sposób :)
Piękne.
Tekst daje do myślenia.Ja uważam masz świetne
wiersze.Dziękuję za odwiedzenie mojej stronki i za
szczere myśli.
Zadumałam się nad tekstem,bo podobno nie ma większej
wartości nad życie..życie człowieka i jakim się
ukształtuje oraz czy zachowa w sobie sumienie to temat
rzeka.
Muszę pogłówkować, ale to dobrze... "człowiek".
Pozdrawiam.
Dobry wiersz, ciekawe metafory. Pozdrawiam!
Podobno człowiek-to tak dumnie brzmi! ciekawy wiersz!
Pozdrawiam serdecznie:)
Niebanalnie o ludzkiej egzystencji. Pozdrawiam.
Wybacz,że pominęłam tak dobry wiersz - nadrabiam
dzisiaj.Przeczytałam z przyjemnością.E.
Ciekawy obraz rodzącego się życia. Człowiek - brzmi
dumnie. Czytam z przyjemnością. Pozdrawiam
wieczorowo-nocną porą-:)
Bardzo mocne słowa definiujące tak wiele trudnych
aspektów życia ludzkiego. Wiersz niebanalny i jak
napisała grusz-ela zatrzymuje do przemyśleń.
Pozdrawiam :)
dobry wiersz. piękne metafory. pozdrawiam.
"nadyma płuca
przed zanurzeniem w wiarę
niezrozumiałym splotem okoliczności" - zadumałam się.
Ciekawy wiersz. Pozdrawiam
Mnie tekst mocno zatrzymał, podoba się. I aspekt
sumienia - trudny, acz nurtujący. Pozdrowienia
I przy okazji: Bomi, a kto by zaś śmiał?! :) Rewolucja
by wybuchła:)