CZŁOWIEK
Pamięci Jana Pawła II w dniu Jego kanonizacji
Dawałeś przykład człowieczeństwa
w chwilach tryumfu i słabości,
uczyłeś jaką drogę wybrać
aby dojść do świętości.
Zawsze szukałeś wsparcia u Niej
Matki Najświętszej na Jasnej Górze
do NIEJ wołałeś „Totus Tuus”
przed JEJ tron kładłeś złotą różę.
Lecz przede wszystkim u człowieka
chciałeś odsłonić to co piękne
mówiłeś - Bóg cierpliwie czeka
i trwałeś przy tym nieulękle.
Do końca byłeś Przewodnikiem
w ziemskiej pielgrzymce Kościoła,
a gdy odszedłeś do NAJWYŻSZEGO
„Subito santo!” Rzym zawołał.
Tamto wołanie Bóg wysłuchał
dziś wielki tryumf mamy w Rzymie
Papież Franciszek na ołtarze
wśród świętych wyniósł Twoje Imię.
Komentarze (4)
Tak to prawda i nie można tu nawet polemizować a te
Zdzisławie Twoje słowa, które teraz cyt.
Do końca byłeś Przewodnikiem
w ziemskiej pielgrzymce Kościoła,
a gdy odszedłeś do NAJWYŻSZEGO
„Subito santo!” Rzym zawołał.
Są takie prawdziwe…
Był zażycia już człowiekiem nieziemskim...
Pozdrawiam serdecznie:)
z wiarą...:) Tak trafnie napisane, że nic dodać.
Bardzo dobry wiersz!
Piękny wiersz poświęcony Ojcu Świętemu. Pozdrawiam
serdecznie.
Piękne wzruszyłam się
ja oddałam mu hołd w wierszu Kanonizacja
pozdrawiam