CZŁOWIEK
W pożółkłym płaszczu szeroką drogą,
idzie wędrowiec strudzony .
Ludzie ach ludzie go nie wspomogą ,
a on jest drogą zmęczony.
Idąc tak płacze że domu niema ,
a nawet kąta własnego.
Tylko pożółkły płaszcz na nim wisi ,
na grzbiecie wędrowca biednego .
Krwawi mu serce i płacze dusza ,
na jego dolę żebraczą .
Że życiem jego nikt się nie wzrusza,
a oczy same mu płaczą.
Tam gdzie przydrożny krzyż w polu stoi,
klęczy i błaga o wsparcie.
Może kogoś serce ze współczucia zaboli,
podzieli się z biednym otwarcie .
Zaproś go zaproś choć na wigilię ,
aby przy stole zażył dostatku.
I uszanujesz tradycję naszą,
a życie nie skąpi Ci datków ......
Komentarze (7)
Treść w porządku, przesłanie fajne. do poprawki: Rymy
(za dużo gramatycznych - częstochowskich) oraz
sylabika i rytm.
taka przypowieść o miłosierdziu a raczej czasem jego
braku (troszkę się czasy pomieszały i "niema" trzeba
rozdzielić :-) pozdrawiam serdecznie :-)
O najmniejszym z braci nie myślą bogaci we
wspomnienia, ale świat się kręci i losy odmienia!
witaj, treść niebanalna. wyrównaj sylaby, popraw rymy,
wyjdzie dobrze. pozdrawiam
zwyczajny człowiek i jego droga...reszta zależy od
losu..
niestety, słabo - prościutkie rymy i całe wykonanie
(nie pomaga wielkie przesłanie:) "nie ma" sobie
popraw; pozdrawiam
Kochanie, wiersz byłby o wiele lepszy byś popracował
nad formą. Gdy tworzysz wiersz rymowany, staraj się
pisać uważnie, czyli, zwróć uwagę przynajmniej, na
liczbę sylab i rytm wiersza. Pozdrawiam i życzę
rozwoju w pisaniu.