człowiek człowiekowi
/człowiek człowiekowi/
osikowy kołek
w mojej piersi tkwi od wczoraj
kiedy to wcale nie tacy źli
zabili wraz ze mną
fizjonomiczną odmienność
za długie siekacze
a i podniebienie za mało niebieskie
tak czy inaczej wściekły
trzeba tłuc psubrata
póki żyw
i serce przebić
czym
prędzej
zanim znów sumienie
weźmie górę nad rozumem
autor
mroźny
Dodano: 2010-10-08 00:10:24
Ten wiersz przeczytano 804 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Podobają się mi te Twoje wiersze. Zostawiam + (plusa)
inny czyli ten gorszy lub zły - ma inny kolor skóry
jest innego wyznania itd ..."trzeba tłuc
psubrata"...cyt.aut.częste obrazki z życia-dobry
wiersz -pozdrawiam
Dobry cykl. Czytam z ogromnym zainteresowaniem.
o tak niestety to prawda wataha wilków
wokoło....żarłoczna - dobry wiersz..
"zanim znów sumienie
weźmie górę nad rozumem" okropne jest takie uczucie
rozterki, ani schować się pod kołdrą ani wyjść i
ruszyć z tłumem... może świętym zostać...
męczennikiem... potrafisz piórem w duszy zakręcić :-)
to dramat gdy rzeczywistość nieraz zmusza do wejścia w
szereg Wiersz bolesny o inności i sumieniu Dobry
wiersz :)
dobry, mroźny ten cykl:) ale konsekwentny, pozdrawiam.