Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Życie

Człowiek sukcesu

Jestem skąpcem, przyznaję, już od urodzenia.
Zwą mnie często łapczywcem, to znów zwykłym sknerą,
kutwą lub groszorobem - określnik się zmienia.
Nieprzychylni mi mówią: „chytry, stary pierog”.

Przyznam, że jest mi trudno z pieniędzmi się rozstać -
silna w moim portfelu siła przyciągania.
Wydawanie pieniędzy odczuwam jak chłostę,
kiedy widzę żebraka, przepędzić chcę drania.

Myśli moje są zimne, kolczaste, bezwzględne,
oferuję pieniądze biorąc fant pod zastaw.
Chęć hołotę „wycisnąć” jest wciąż życia sednem.
Wiadomo, że dusigrosz dobrocią nie szasta.

Kiedy człowiek w potrzebie mój lombard odwiedzi,
za pamiątki rodzinne oczekując kroci,
to nie wyjdzie bogaty, pozostanie w biedzie.
Usłyszawszy ofertę niejeden się spocił.

Doliczam do pożyczki obfite odsetki.
Gdy delikwent w terminie fantu nie wykupi,
twardy jestem jak skała - ni miękki ni giętki.
No, bo gdybym popuścił byłbym przecież głupi!

Zastaw z marżą spieniężam, zysk na konto wpływa,
czuję się przewspaniale - jak człowiek z wawrzynem.
Uprawiam żyzną rolę, motłoch moją niwą.
Jeśli tak będę trzymał - na pewno nie zginę.

Dodano: 2018-01-28 08:27:47
Ten wiersz przeczytano 4289 razy
Oddanych głosów: 118
Rodzaj Sylabiczny Klimat Ironiczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (152)

Fred Fred

Lombard to działalność jak każda inna. Ani dobra ani
zła. Aby ją prowadzić wcale nie trzeba być skąpcem czy
oszustem. Jeśli się narzuci zbyt wysokie ceny, klienci
odpłyną o konkurencji i tyle.

Okoń Okoń

Piekło zapewnione. :-) Oj mamy w Polsce takich
lichwiarzy co nie miara. Dobry pouczający wiersz.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Madry zawsze korzystal z glupoty motlochu, tak bylo
jest i dlugo bedzie, pozdrawiam

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

re;Arek bordo Woźniak.....

O cie florek, do tego juz doszlo ze arek takim
metodami chce zwalic lidera top listy;)))))

w/g agarom jestes najwiekszym nosicielem czekoladek.
Znasz powiedzenie przyganial kociol garnkowi

Zacytuje glowna czesc twojego komentarza

"Arek bordo Woźniak2018-01-29

..............Grzesiu, gdzie tak jest?
nie byłeś łaskaw. ja na Twoje pytania odpowiadam.
Ominąłeś mnie wczoraj, może masz ochotę dać mi głos
numer 2000?
:):):)"

Nawet nie odpowiadaj, zblazniles sie sam komentarzem.

bye ber

Stumpy Stumpy

Ja to tylko wpadłem się przywitać. Nie biorę udziału
w.... Dobrej nocy.

BordoBlues BordoBlues

Sławomirze, kiedy zrozumiesz, że przez Twoje agresywne
metody nabijania głosów, tracą inni?

po co to i komu?

przykład:

Sławomir.Sad
2018-01-31

Poszukiwany jest autor wierszy i prozy, na imię ma
Marek. Ostatnio opublikował tekst „Impreza”. :)



MaW-i
2018-01-31

Nie wiem, kto mnie poszukuje i po kiego czorta,


czemu przez Ciebie, ja i inni autorzy zostajemy
nazywani lizusami, nosicielami czekoladek i
obciachowcami?

małgośka38 małgośka38

Podepnę się pod komentarz Syringi.
Przednia ironia.
Miłego dnia:)

Petrus Q. Petrus Q.

Dobitnie i prześmiewczo o odczuciach zachłannego
krezusa. Pozdrawiam Sławomirze. Sad serdecznie.

Syringa Syringa

to że Ty takim jesteś nie wierzę
ironia udała Ci się
takie charaktery bywają nie lubię ich
w życiu potrzebny jest umiar pozdrawiam
życiu powinien być zachowany serdecznie pozdrawiam

zetbeka zetbeka

Sławku, już tłumaczę - silny akcent pada na KONto,
słaby na WPływa ("ginie"). Masz dobrze; to, co
napisałem, to tylko mój osobisty odbiór - że lepiej
dla mnie, gdyby ten silny akcent padał na
przedostatnią sylabę. Kiedy czytam wiersz, to mi to
"wpada w ucho" :) Możesz więc nie zmieniać, a możesz
też spróbować, przy deklamacji, wyczuć tę minimalną
różnicę.
Mój błąd, że nie zaznaczyłem wyraźnie, iż to mój
odbiór.
Pzdr. :)

karat karat

Zgarniać forsę nikt nie wzbrania,
tylko czemu wciąż pod siebie,
znaj przyjemność z wydawania
i wspierania tych w potrzebie!
Pozdrawiam!

zetbeka zetbeka

Fajny trzynastozgłoskowiec z utrzymaną średniówką
7+6. Na plus.
Jedynie w miejscu "zysk na konto wpływa" pada inaczej
akcent i załamuje rytmiczność. Przy zianie na np.
"zysk wpływa na konto" - już jest dobrze umiejscowiony
akcent. Wiem, wiem, odpowiedni rym ginie... ale
spróbowałbym to poprawić.
Pzdr.

jote jote

Sukces-to nie tylko napełnianie portfela. Taka
obojętność na drugiego człowieka bierze się z
"niekochania" siebie..!
Wiele mówiący, świetny wiersz:)
Pozdrawiam

elka elka

Świetna ironia
Pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »