Człowiek z wysokiego zamku
Czerwony człowiek
Zamknięty na siedem zamków
Oparty na czerwonej dłoni
Siedział zapatrzony?
Spoglądając
Spod czerwonych powiek
Czasem ręką skinął
Z zadumy wyrwany
Ale nie zły
Raczej ... zakochany?
W ścianie
Krętych ścieżek krygów
Pseudo śmiesznych minął
Już czas
A gdy wbiegnie służka
W kremowej spódnicy
On z niej zrzuci fraczki
W imię nierządnicy
I zblednie
Zmartwiony?
Znów siądzie
Zapatrzony
To wiersz wbrew pozorom o miłości, tylko takiej... nowoczesnej (dla D)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.