Człowiek ze stali.
Rozszarpany obraz przed oczami,
krajobraz mroku zalanego łzami,
po co wciąż szeptamy?
Spójrzcie tylko, człowiek ze stali
w kawałkach - pokonany,
plam na honorze brak, lecz wiele plam
w samej istocie, ukrywany ból, sam
udowodnić miał siłę, dawał wszystko, tak
chciał,
walczył o wielu, bo wielu miał
póki nie został tam, gdzie żaden ślad nie
dotarł,
człowiek ze stali stał się człowiekiem z
błota.
autor
nieunikalna
Dodano: 2013-05-28 08:27:11
Ten wiersz przeczytano 1193 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Zaskakujące zakończenie... Super, brawo.
Zadumałam się... Pozdrawiam!
smutne; prawdziwe myśli z naszej realności i
codzienności- słoneczka życzę.......