Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Człowieku...

Człowieku...

Słyszałam Twój oddech
Próbowałam się podnieść
Słyszałam Twój płacz
Nienawidzę kiedy łkasz...
Płaczesz nademną
Z politowaniem zerkasz
na zwłoki swoich ambicji
Pokładałeś we mnie nadzieję
a ja się poddaję
tak bez walki
oddaję swoje życie, życie Natalki
Nie to nie prawda! Nie chciałam umrzeć
To był impuls, któremu nie mogłam się oprzeć
Teraz żałuję, mogło być inaczej
Stało się tak, nie wrócę już raczej
Odeszłam w zaświaty
i nic mnie nie czeka
wszystkie marzenia, to zgubna rzeka
nic się nie udało
a tyle nadziei się pokładało
w przyszłym życiu
które zmarnowałam...

tak będzie jeśli nie posłuchasz mojego głosu, głosu rozsądku, nie chcę byś tracił nadzieję Świat to nietylko zło trzeba umieć wykrzesać dobro... z ludzi... POMYŚL CO ROBISZ... NIE MOESZ ODEJŚĆ!

autor

lantis

Dodano: 2007-03-06 22:51:44
Ten wiersz przeczytano 476 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Wolny Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »