Człowieku...
Pytasz się o sens życia
Pytasz wciąż "Po co ja żyję?"
Budzisz się rano jak zwykle
Ze śmiechem lub smutkiem na twarzy
Stajesz przed lustrem i widzisz
Jak co dzień to samo ciało
To twój kolejny poranek
podobny jak każdy inny
I dziwsz się sobie ponownie
Że życie się staje rutyną
Leniwy lub pracoholik
Spokojny czy nadpobudliwy
Dajesz sam siebie innym
A może kradniesz by przeżyć
Czy to jest ważne kim jesteś?
Nie cofniesz wskazówek zegara
Gdybyś coś zrobił wcześniej
Być może dziś byłoby lepiej
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.