Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Czterech

Czterech

Jest na dwóch, trzech, a nawet czterech
Każdy z nich ma chęć wyjść przed szereg
Wszyscy razem współtworzą bombę
Eksplozja nastąpi przed gongiem

U schyłku dnia kiedy wciąż wierzę
Uśmiecham się wręcz śmieję szczerze
Biegnę by dobiec, cele zdobyć
Czuję, że pokonałem schody

Później biegnę by dogonić
Szczęście, które trzymałem w dłoni
Łzy tęsknoty wołają głośno
Bym zimę w sercu natchnął wiosną

Biegnę by umknąć, żeby uciec
Przed strachem chociaż na minutę
Unikam spojrzeń bólu lustra
Strach knebluje terrorem usta.

Nie widzę krzty sensu, nie biegnę
W każdym z pojedynków poległem
Zamknięty w centrum apatii
Myślę nad jednym dniem- ostatnim

Rano wstaję zataczam koło
Nie wiem, którą dziś będę stroną
Z pętlą na szyi/Ciepłem w sercu
Na pogrzebie/ Ślubnym kobiercu?

Nade mną wisi gilotyna
Od której linę w dłoniach trzymam…

autor

Grabarz91

Dodano: 2013-06-17 15:45:07
Ten wiersz przeczytano 933 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Świat
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

olnes olnes

smutny wiersz, to fakt, ale pisany od serca, to się
czuje.

MEG MEG

Ostrożnie z tą zabawką..
Otrząśnij złe myśli, spójrz dalej..
Pozdrawiam ciepło..

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Nade mną wisi gilotyna
Od której linę w dłoniach trzymam…

smutne bedzie lepiej pozdrawiam :))))))

Ola Ola

Smutne to co piszesz. Może ciepłem w sercu na Ślubnym
kobiercu. A tamtą resztę odgoń i złe myśli. Pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »