Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Czternaście róż, czternaście łez...

OcKnIeSz SiĘ!!!... bĘdZiEsZ pRzEpRaSzAł MnIe!!!... AlE nIe ZdZiW sIę... WtEdY, żE... pOwIeM cI-nIe!!!...

„Kroczyła samotnie,
Pośród wystaw sklepowych…
Kiedy hulał wiatr…
w temperaturach minusowych…
Kroczyła samotnie…
nucąc pieśń miłości...
swojego chłopaka...
jej największej miłości...
bo w jej sercu tego dnia,
było tak wiele radości…
Przyglądała się kartkom,
Tymi z serduszkami…
Misiom, czekoladkom…
za sklepowymi szybami…
Myśląc o tym,
Czemu ludzie są zakochani?…
Przecież miłość,
tak często…
tak bardzo rani…
A mimo to,
nie chcemy być sami…
Tylko myślimy o drugiej osobie,
Pragnąc być wiecznie przy sobie…
Chcemy otoczyć ją rajem…
Miłości gajem…
Każdy z Nas oddałby wiele,
Za drugą osobę blisko siebie…
I z nastrojem typowo walentynkowym…
Ona kroczyła dalej przed siebie…
Nagle przed swoimi oczami,
Ujrzała swego chłopaka
Z którym było jej jak w Niebie…
z czternastoma czerwonymi różami…
„Chcę być wiecznie blisko Ciebie!”- wykrzyczeć światu chciała…
I pomyślała:
„Jak dobrze jest…
że miłość jest pomiędzy Nami…
Dał mi tyle dobrego…
Jesteśmy szczęśliwcami…”
Chciała Go utulić,
Za ten bukiet róż…
Jednak było za późno już…
Oczy swe na chwile zmrużyła,
A gdy je otworzyła inną dziewczynę zobaczyła…
Zrzedła jej mina,
Serce na pół pękało…
Nie chciała uwierzyć w to, co się stało…
Te róże nie były dla Niej…
Ujrzała jak się całowali…
A przecież On z Nią wieczną miłość sobie obiecali…
Patrzała jeszcze chwile na ich namiętny pocałunek…
On otworzył oczy…
Zobaczył ją i spuścił nisko wzrok…
Dopiero wtedy zrozumiał,
Że weszła na jego trop…
Spojrzał w jej stronę i zrobił głupią minę…
Może było mu trochę żal,
Bo stracił drugą dziewczynę?…
Lecz nie mówiąc nic wziął tamtą za rękę,
I odchodząc głośno śpiewał ich piosenkę…
Świat jej się zawalił…
W jednej chwili On wszystko rozwalił…
Na śniegu złamane serce narysowała…
Po czym czternaście walentynkowych łez wylała…
I już więcej się nie zakochała…
Bo miłości i straty się tak bardzo bała…”

buuuuuuuu... :( W jednej chwili wszystko może się zmienić... dlatego doceniaj, puki masz co docenić... reszte zostaw na potem... ;) pozdro =*

autor

KfiAtUsZeK

Dodano: 2005-02-08 13:31:24
Ten wiersz przeczytano 576 razy
Oddanych głosów: 80
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »