Cztery Chwile
Te cztery chwile, czy to tak mało,
Lecz kilka wspomnień się zebrało.
Cztery spojrzenia wystarczyć muszą,
By poznać człowieka wespół z duszą.
Pierwsze spojrzenie za oknem nieśmiało,
Tak to się wydarzyć widać musiało.
Drugie spojrzenie już bez zasłony,
Herbatą i ciastem byłem goszczony.
Trzecia chwila w pamięci tak zapada,
Wiele uśmiechu, to radosna ballada.
Ostanie spojrzenie najcenniejsze będzie,
Na zawsze ze mną w sercu i wszędzie.
Cztery dialogi czy to mało, czy wiele,
Teraz już tylko parę słów co niedzielę.
Wiersz dedykuję wspaniałej osobie, kochanej babci, mamie i siostrze, która odeszła tak nagle i niespodziewanie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.