Cztery lata mija
Dwanaście lat miałam,
już po nocach nie spałam,
płakałam.
Bez Ciebie
życ nie chciałam,
cierpiałam.
To nie minęło,
to trwa we mnie dalej,
Każdego dnia pytam
Gdzie jesteś?
Czy przy mnie, czy w niebie?
Gdziekolwiek jesteś,
ja wciąż kocham Ciebie
Cztery lata mija,
odkąd ból mnie od środka zwija,
Choć Cię nie ma,
to ja wierzę,
że gdzieś jeszcze spotkam Ciebie
Komentarze (5)
Smutny.Pozdrawiam
na pewno się spotkacie:)pozdrawiam cieplutko
Piękny emocjami pisany wiersz.Pozdrawiam serdecznie
Znam ten smutek,mam podobne odczucia do
peelki,dobry,emocjonalny wiersz.
Serdeczności przesyłam i życzę wszystkiego dobrego:)
Ja również wierze, że się spotkacie. Wierze również w
to, że osoba za którą tak tęsknisz chciałaby widzieć
Cie uśmiechniętą i szczęśliwą. Pozdrawiam serdecznie.