Cztery pory miłości
Wiosna
W oczach igrają ogniki,
słońce promienie rozsiewa.
Oczy wędrują szukając,
majowej bliskości potrzeba.
Lato
Żarem płonie niebo,
żarem płonie dusza.
Plaża wabi nagością,
Amor na łowy rusza.
Jesień
Parasol porwał jej wiatr,
samochód ochlapał błotem.
On złapał (nie)szczęście w garść,
zgadnijcie co było potem.
Zima
Wtulił się w białe ramiona,
otulił ciepłym szalem.
Przylgnęło serce do serca,
oderwać się nie chce wcale.
Komentarze (41)
świetnie, interesująco je przedstawiłaś, serdeczności
:)
Piękne te pory miłości. Mimo że zimy nie lubię, tutaj
podoba mi się najbardziej. Pozdrawiam :)
dziękuję za odwiedziny i komentarze,,,pozdrawiam
serdecznie
Super, bardzo ciekawe obrazki czterech pór roku.
Pozdrawiam niedzielnie Virginio.
Wspaniały wiersz,"serce do serca" i to jest
najpiękniejsze,pozdrawiam słonecznie :)
Pięknie
Jesień i zima szczególnie...:-)
Pozdrawiam ciepło :-)
Pełne uroku i ciepła miniatury
...tak to i z zimą można iść pod ramię...i jest
ciepło...pozdrawiam serdecznie...byle do wiosny
Piękne . Bardzo podoba mi się pomysł. Pozdrawiam
ciepło .
piękne cztery pory roku:) pozdrawiam niedzielnie
W Twoim wierszu nawet zimą jest ciepło - fajne cztery
pory
pozdrawiam
Sympatyczne miniatury
ależ ładny kwartecik :-) super :-)
a ja nie zabrałam głosu, choć czytałam wielokrotnie
dla mnie wiosna jest niejasna, dwa wersy
Oczy wędrują szukając,
majowej bliskości potrzeba.
odbieram jako niespójne, niedokończone, bo jeśli nawet
przeczytam bez przecinka, to - słowo potrzeba
odlatuje. Wiem o co chodzi autorce, ale zapis jakoś
mało czytelny. Może zmienić interpunkcję?