czuje cię tęsknoto
Nie znajdę słów by cię opisać.
Nie próbuję nawet.
Nie masz pojęcia co znaczysz.
Nie wiesz jak szarpiesz moim sercem.
Czy byłaś od zawsze?
Pewnie tak.
Chowałaś się przede mną.
A teraz bijesz w moje serce za te wsztstkie
lata.
I wygrywasz z rozumem.On nie ma szans.
Zaciskasz się jak garota na szyi.
I już chyba nawet nie mam siły by
krzyczeć.
Bo i do kogo.
Wsztstko bym tobie oddał,
byś tylko się zmieniła w inne.
Proszę!
Ale ty nie słuchasz.
Chcesz być niezależna.
Nikt cię nie zatrzyma.
Przecież cię znam.
Ale ty dobrze wiesz jak ze mną grać.
Nie chcę byś odchodziła.
Wiem,że nie odpuścisz.
Ale jest ktoś silniejszy niż ty.
Tylko czy wy musicie być wszędzie razem?
Proszę...
Miłość.Zrób tak by jej nie było.
Albo nie!
Wtedy i ty odejdziesz...
Komentarze (8)
"I ja żegnałam nieraz kogo" i wiem, co znaczy tęsknota
za ukochaną osobą. Piękny wiersz.
Jest ogromna tęsknota i Miłość i boli ale i duże
pragnienie.Czy spełnią się marzenia..bardzo są
silne.Nawoływanie Miłości o bliskość Bardzo piękna
liryka miłosna formą napisana ładną w formie dialogu
Dajesz do myślenia i zmuszasz do zastanowienia...Nie
mamy wpływu na tęsknoty za kimś!I chiałoby się wtedy
pozbyć zdolności do miłości,niechcący usypiając
serce...
Wiersz prosty, a zarazem jak skomplikowany.
Najtrudniej zapomnieć o miłości, odejście boli a rany
długo się goją. Cóż pozostaje w takiej sytuacji?
Albo męczyć się całe życie, albo pocierpieć krócej,
acz mocniej...
Wiersz jakże adekwatny do...nicku :)
A poważnie mówiąc jeśli nie ma miłości, nie ma
tęsknoty, nie ma zazdrości...Tyle pytań, tyle prób
odpowiedzi...Podoba się!
Tyle pytan, czasem brak odpowiedzi, tak to juz bywa,
ze milosc nieszczesliwa a tesknota swe
zniwa....zbiera. Wiersz ogromnie mi sie podoba!
Bardzo podoba mi się nastrój wiersza.. Pełen
'głośnych myśli' . Świetne uosobienie tęsknoty.
Wiersz formą dialogu. Pytasz i sam próbujesz
odpowiadać. Miotasz się z myślami.Może z własnym
sumieniem.i..w podtekście pytasz"co dalej?, co
lepiej?"