Czuły Szept
Gdybym mógł dotknąć dłonią serca mego
Uczyniłbym to najlepiej jak potrafię
A tak otulam serce moje czułym szeptem
Słowem które dotyka jej ciała
Gdybym mógł usłyszeć bicie serca mego
Przytulił bym głowę do jej piersi
I słuchając rytmu bicia serca
Ogrzał duszę czułym szeptem
Gdybym mógł poczuć rozkosz twych ust
Oddać się grzesznemu pocałunkowi
Rozkoszować się ich delikatnością
Kochać jakby za chwilę miał skończyć się
świat
Zrobiłbym to dla tej jednej chwili z tobą
A gdyby czuły szept zamienić na dotyk
Dłońmi objąć delikatne aksamitne ciało
Dotykać pieścić rozkoszować się nim
Patrzeć jak oczy płoną rozkoszą
Zamieniłbym czuły szept w rozkosz dotyku
Komentarze (8)
też czasem mam to pragnienie, by czułość szeptu
zamienić w dotyk.
Pozdrawiam serdecznie :)
:))
a gdyby było mniej "gdyby" a więcej możliwości, czyż
nie szczęśliwsi byliby ludzie.
Witaj.
Bardzo sensualnie.
Pozdrawiam.:)
"móc dotknąć dłonią serca mego
uczynić to najlepiej jak potrafię"
"móc usłyszeć bicie serca mego
przytulić głowę do jej piersi "
... i w ten deseń proponuję przerobić cały wiersz.
Będzie zręczniej, płynniej no i trudniej się pogubić -
bo tam wg. mnie cała druga strofa się sypnęła...
jednak zdecydowanie na tak.
Rozkosz nie uznaje żadnych kajdan; jest największa,
gdy zrywa je wszystkie (Donatien Alphonse François de
Sade (z książki Julietta)...Piękny wiersz. Pozdrawiam
serdecznie :)
mimo wszystko proponowałabym troszkę ostrożniej z
rozkoszą, tzn. chodzi mi o słowo "rozkosz"- w
przedostatniej strofie użyte 2 razy, a w ostatniej -
3. trochę za gęsto moim zdaniem; są też inne
powtórzenia ale te wyłapiesz już sam; pozdrawiam
ciepło:)
całkiem fajnie i zmysłowo