czuwanie
pierwszy słońca promień
rozwiewa ciemność jak mgłę
kolejny papieros samotnie się dopala
wąski dym wznosi się w górę
i rozpływa w nicość-bezsenna noc
wypełniona czuwaniem
godziny jak paciorki różańca;
odliczone, wymodlone
kolejna noc za nami - Aniele,
przed nami kolejny dzień
wypełniony czekaniem na zmierzch
by znów móc zacząć różaniec tęsknoty
odmawiać godzinami
by w samotności składać wiersze tak,
jak się składa dłonie do modlitwy
Komentarze (2)
No ladne brawo.....
"przed nami kolejny dzien wypelniona czekaniem na
zmierzch" tak sie dzis czuje
dobry wiersz