Czwarta jesień
Jesień zagościła
drzewa ogołociła
na lewo i prawo ścielą się liście
jak przykazania święte
czwarte, piąte....
A tuż, tuż zima.
„Tego Lata nie napisałem żadnego
Wiersza
Tego Lata zapytałem – dlaczego nie
ma Lata
Tego Lata było we mnie tyle Deszczu że
Cały czas czułem Jesień nad naszym
Domem.
Wiersz * * * z tomiku „Przerwane
wiersze” Czesława Mirosława
Szczepaniaka
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.