Czwarta nad ranem....
Jest taka chwila o czwartej nad ranem
Gdy mnie odwiedzasz we śnie
Jest taka chwila westchnienia serca
Co noc ogrzewa wciąż mnie...
Magiczny czas zaklęty godziną
Utkane wspomnienia i daty
Minuty potokiem tęsknoty płyną
Serce odmierza ból straty
Ta chwila ulotna o czwartej nad ranem
Pojony nią z Graala świętości
To ona nazwana miłości mianem
Jedyna w otchłani nicości
Marzenie mam jedno by czas zatrzymać
I zetrzeć tęsknoty kurz
Tej jednej chwili się tylko imać
Lecz piąta wybiła już ...
http://www.youtube.com/watch?v=vtopljs5FQw
Komentarze (22)
To co piękne nie trwa wiecznie...
Miłego dnia :)
Dziękuję za komentarz :)
Śliczny i jednocześnie świetny wiersz:). Przywodzi mi
na myśl wspomnienia:) związane z pierwszym zakochaniem
i tą właśnie piosenką.:). Ciepły, rozmarzony...
Idealny:)..
Też mam wiersz, ale " Do czwartej nad ranem" inny
temat. Pozdrawiam
taka chwila nie tylko zdarza sie o czwartej nad ranem
pozdrawiam noworocznie
Wybiją i następne godziny,
wystukując serca rytmy...
Dziękuję,miłej zabawy w Nowym Roku
Bardzo romantyczny wiersz...Pozdrawiam i żeczę
szczęśliwego Nowego Roku:)
To, co piękne i pożądane, szybko mija, a czas jest
wtedy nieubłagany.
Ładnie o tym napisałeś.
Dobrej nocy.
Ładny wiersz z nutką tęsknoty.Szczęśliwego Nowego Roku
Klimatyczny i romantyczny wiersz.
Bardzo sugestywny wiersz:) Pozdrawiam.
Gdy wybije czwarta nad ranem, czas zająć się swoim
Kochaniem. Pozdrawiam serdecznie.:)
ranne wstawanie miał opanowane
roznosiciel mleka
Pozdrawiam serdecznie
"Graala". SDM mi się przypomina, coś w tej czwartej
jest.pozdrawiam@
Bardzo piękny :) czytając go, w głowie grała mi
piosenka Starego Dobrego Małżeństwa "Czwarta nad
ranem, może sen przyjdzie, może mnie odwiedzisz..."
piekne marzenia to zycze ich spełnienia:)