Czwarta władza
To nasza codzienność prasa sięgnęła bruku
sensacje afery to dziś jest godne druku
nieważne co głoszą prawdę czy też fakt
wątpliwy
tu się liczy nakład trzeba dolać oliwy.
Kolejny więc „mędrzec” opluwa
kraj ojczysty
on przecież jest sławny ma miano
moralisty
to będzie przynęta tłum kupi kawał
szmaty
dziś kolejny pismak poczuje się bogaty.
"Nawet analfabeta jest mądrzejszy o tego, kto czyta tylko gazety." Daleko mi do uogólnień, jednak jeśli temat drażliwy to nie znaczy, że trzeba go przemilczeć.
Komentarze (17)
Sa gazety ktore nie zajmuja sie brukowymi
tematami.Zasadniczo niestety masz racje.
Wybieram to co mnie interesuje,w kobiecych pismach
często powiela się porady,co jeść ,w co się
ubrać,jakie kosmetyki są najlepsze.Czytam z
przymrużeniem oka.Chętnie czytam przepisy kulinarne
,chociaż i tak gotuję po swojemu.A agresji nie cierpię
i wszystko wiedzących najlepiej.To tak nasunęło mi się
po lekturze Twego wiersza.Trzeba mieć swój osąd.:)
Przyszło mi się zgodzić w całej rozciągłości. To
oczywiście tylko moje odczucie, ale uważam , że
problem jest - może zawsze był - ale teraz kiedy
światem rządzi pieniądz - proceder ten nabrał
gigantycznych rozmiarów. Wystarczy nawet posłuchać o
wyborach w Ameryce, i jakie pieniądze płaci się
najważniejszym gazetą by mieć świetną "niezawistną"
prasę... a cóż dopiero na naszym podwórku. Podoba mi
się temat !
Był czas gdy nie miałam przez parę lat telewizji oraz
nie czytałam prasy ,nauczyły mnie te lata, że można
się obyć bez wielu rzeczy, a przede wszystkim brać
tylko to co potrzebne i jeszcze to filtrować, tzn nie
wierzyć we wszystko co się słyszy. A nie wszyscy o tym
wiedzą. Ty wiesz.
czwarta władza dziś szaleje, takie są rynku
współczesnego prawa, chcesz to czytaj , nie chcesz to
nie to już jest twoja sprawa, ale temat poruszyłeś ,
który jest drażniący i na topie bym powiedziała nawet
:)
Szczególnie kolorowa prasa "używa ile może ". Temat
wiersza niecodzienny i przez to ciekawy, porusza ważny
dla wszystkich temat.
Smutna myśl przewodnia, ale niestety bardzo
prawdziwa.Gdy media rozpowszechniają sensacje i
rzucają się na"kawał mięsa"jak sępy.Informacja jest
towarem handlowym, a czym bardziej ocieka krwią tym
jest cenniejsza...
Szmatławców i brukowców nie kupuję i nie czytam, ale
proszę nie wrzucać wszystkich do jednego kotła, bo to
obraża wielu świetnych dziennikarzy, którzy bardzo
ciekawie piszą, a bardzo często pomagają wyplenić zło.
Bardzo często potępia się jakąś grupę zawodową w
całości na podstawie jednostkowych faktów, a jest to
niedopuszczalne. Dla wyjaśnienia - nie jestem
dziennikarzem.
jest człowiek a są rózne jego oblicza tak jak i gazety
których nie czytam...ale wiersz bardzo wymowny
nie przeglądałam prasy - ale do tego zachęcasz -
czyżby znowu zamęt i piana - sensacja - lub temat
zastępczy i coś w tym stylu? wiersz nieco frustrogenny
- no cóż wierz rozładowuje napięcie autorowi, ale
podgrzewa czytelnika - zabulgotałam...bul, bul,
pozdrawiam.
Przejęliśmy wiele zła i to nas bawi.Wczytujemy się w
brukowce i zacieramy ręce.O jednym zapominamy,że
dawniej ojczyzna , to słowo było święte.Pozwalamy
pismakom na lżenie wszystkich świętości
Niestety,to prawda.Nikt nie zastanawia się ilu ludzi
krzywdzi,byle jemu dobrze było.
Bardzo mądry wiersz wielu u nas "mędrców" aby opluwać
wszystkich i wszystko jeden robi to dla pieniędzy a
drugi po to aby po jego plecach wejść na wierzchołek.
no i prawda to niestety, już dzisiaj nie kupisz
uczciwej gazety, dla szmalu dziś dziś pismak wszystko
wysmaruje, nawet własną rodzinę opluje.
Proszę nie generalizować, bo się zbuntuję i nic już
nie napiszę. Rozumiem, że ten wiersz napiętnuje
brukowce, ale istnieją również gazety, które bardzo
pomagają czytelnikom.