czwartek
Dziś dzień zakreśli nową historię
w przeszłość obróci to co minęło
albumem wspomnień jedynie się stanie ...
Lęk przed nieznanym miłością wypełni
i uśmiech losu przywoła z pamięci
Nie bój się ze mną przyszłości zaczynać
gesty i słowa nie zawisną w próżni
tylko tych kilka naprawdę jest
ważnych...
twoja obecność mym chlebem się stanie
by głód uczucia karmić wciąż od nowa
Chcę dać ci siebie aż po późną starość
nie liczyć zmarszczek na szczęśliwej
twarzy
patrzeć na ciebie wciąż czułym
spojrzeniem...
na końcu drogi dłoń w dłoni przytrzymać
zasnąć w spokoju bo tak było warto
Komentarze (1)
Piękna obietnica wierności,miłości,szacunku do
ostatnich dni.Wiersz nasączony prawdziwym
uczuciem...dobierasz słowa z dużą łatwością.Widać ,że
twoje wiersze rodzą się w sercu.Piękna forma.