Czwarty kurnik
Miłośnikom ptactwa domowego
Gdzie dawniej czerwienią drażniły
indory,
W bajorku pod płotem siedzą dwa kaczory;
Kury jaj nie znoszą, żyć nie mają z czego;
Mówi pierwszy kaczor do tego drugiego.
Ptasią grypą trzódka w kurniku zatruta,
Stwórzmy koalicję, zwyciężmy koguta.
Czas zrobić porządek i pozbyć się
szczurów,
Kurom wydrapywać brudy zza pazurów.
Niech w szeregi drobiu wstąpią znów
nadzieje,
Przecież od koguta dużo głośniej
piejesz.
Bierzmy się do dzieła, skończyły się
żarty;
Pora wybudować wreszcie kurnik czwarty!
Chcieli wszystko zmienić, lecz się nie
udało,
Zwolenników mają w kurniku za mało.
Jedni wegetują drudzy się bogacą,
Powtarza od dawna ten kurak ladaco.
Jego wrogość w stadzie mogła by nas
zgubić;
Trzeba go oswoić oraz przyhołubić.
Damy mu korytko, przytniemy jęzora;
Zakwakał sekretnie kaczor do kaczora.
Jednak notowania nie idą do góry;
Do tego pierwszego mówi kaczor wtóry.
Trzeba koalicję budować z mozołem,
Skoro się ladaco okazał warchołem.
Mam gotowy sposób, w sekrecie ci powiem:
Idź do głupiej gęsi, kupmy od niej
owies.
Rozeszła się fama na inne kurniki;
Bo gęś miała w oczach zdradliwe promyki.
Cały drób plotkuje, tworzy nowe fronty,
Niektórzy budować chcą już kurnik piąty.
Nie utrzyma władzy i nie wytrwa w cnocie
Kto zamiast szybować, woli grzęznąć w
błocie.
Komentarze (1)
brawo:)))))zapachnialo owsem i polityką