Czy co
bądź potępiony sztywny karku
i ty krnąbrne sumienie
zgińcie poczucie czegokolwiek
co pozwala patrzeć w lustro
i wy ludzkie odruchy
to z waszej winy
wciąż jestem publicznym wrogiem
zawsze gorszy od niegodziwców
nieustannie pod prąd
wbrew i na przekór
alboż to ja jestem na etacie
wiecznego buntownika
czy co
A.M. dedykuję
Komentarze (1)
Niezłe...Pozdrawiam