Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

czy już czas

Przyjacielowi.

materac wrasta we mnie do bólu wypluwam
powietrze nie do wiary że może tyle ważyć choć
coraz bardziej je przecież wypełniam

złoszczę się na słońce że świeci jakby obok
na maratony od łóżka do okna lub na odwrót
przytłumione melodie ptaków
i rozmazany jak nigdy ekran telewizora

modlę się do świętego spokoju aby zabrał tykanie
zegarów zabił wszystkie drewniane kukułki albo
chociaż porwał kalendarze wszystko na nic

a gdyby tak zechciała gwałtem oddzielić od ciała
jego odwieczną towarzyszkę w zaciśniętej dłoni trzymam
pomiętą kartkę z moim imieniem tak na wszelki lecz
nieodzowny wypadek

autor

vragoo

Dodano: 2014-02-08 22:04:38
Ten wiersz przeczytano 1562 razy
Oddanych głosów: 20
Rodzaj Biały Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (22)

Joamit Joamit

Wypełniać powietrze? A to ciekawe...

_wena_ _wena_

Nie wolno na słońce się złościć, bo się obrazi i nie
wyśle ci złotych promyków, a tak na poważnie: wiersz
przykuwa uwagę. Pozdrawiam:)

Malamhin Malamhin

Witaj :)

Troszkę mi się skojarzyło z wierszem z filmu / Cztery
wesela i pogrzeb / :)

Co tu dużo mówić, jak zawsze zachwycasz stylem :)
Rzadko ostatnio tu bywam , a jeśli już jestem to
zawsze sprawdzam czy może przypadkiem nie nawiedziła
Cię wena ;) Wiesz, że uwielbiam Cię czytać.
Pozdrawiam ciepło:))

Turkusowa Anna Turkusowa Anna

Bardzo dobry wiersz. Klimat przygnębiający, przepojony
cierpieniem, myślę że rozpaczą. Czytam to tak że coś
się skończyło więc dla peela to taki prywatny koniec
świata i już czeka tylko na jedno...

vragoo vragoo

Chciałem, by zapis był inny, ale niestety niewiele
mogę na to poradzić. Więc zagmatwanie nie wynika z
mojej winy.

ireczek ireczek

Ależ to musi być cierpienie.
Trochę zagmatwałeś zapis pod koniec wiersza. Można
było czytelniej, ale i tak robi wrażenie.

karmarg karmarg

nie ...nigdy nie będzie odpowiedniego czasu ....ani
pogodzenia się z tym tak nieuniknionym ....
pozdrawiam :-)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

/wszelki nieodzowny wypadek/ celnie i oryginalnie o
śmierci, całość dobra, wciąga... pewnie celowa, ale
osobiście zmieniłabym trochę wersyfikację dla
czytelniejszego przekazu; pozdrawiam:)

Madison Madison

Lubię Cię w takich formach, kiedy stosujesz dużo
niedopowiedzeń, wciągasz w przemyślenia, niepokoje. Po
lekturze takiego wiersza jeszcze długi czas układam w
myślach obrazy.
Pozdrawiam, Jacku:).

vragoo vragoo

Wszystkim dziękuję za przeczytanie i zostawienie
śladu! Serdecznie pozdrawiam! :)

Vick Thor Vick Thor

nigdy nie ma dobrego czasu na umieranie,
zwłaszcza kiedy jest się dopiero na progu życia,
nawet bedąc starcem schorowanym
żal z życiem się rozstawać..
choć do drogi już przyszykowany,
przysiadłem na wszelki wypadek.

wieszcz wieszcz

Wiersz zatrzymał i pobudził wyobraźnię... Ciekawy styl
i powiem że nawet coraz lepszy:) Pozdrawiam

Ewa Złocień Ewa Złocień

Dużo bólu, buntu i w końcu pogodzenia z losem w
obliczu "nieodzownego wypadku". Niestety, nikt z nas
tego nie uniknie. Pozdrawiam ciepło :)

Ola Ola

Zawsze przychodzi kiedy chce. Pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »