Czy myślisz,
Brązowym Oczom Kochanym
że mogłabyś ze mną.
jeździć razem, wszędzie rowerem?
Dzielić się chlebem, jak informacją
o butach letnich dla dzieci?
Przez świat lecieć helikopterem?
Mogłabyś ze mną kraść konie -
te na biegunach zimowych?
W lustrze na nas popatrzeć,
czy pasują do siebie dwie głowy?
Czy chciałabyś wspólnie rozmyślać,
jak jest tam, gdzie nas nigdy nie było?
A może się pytam daremnie?
Lecz MY mi się chyba nie śniło?
Nie? Dziękuję! To dobrze!
Wspaniale! Jak miło!
autor
Cezary Krzysztof Morświn
Dodano: 2016-08-24 14:37:12
Ten wiersz przeczytano 604 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Na dobre i na złe. :-))
Pięknie, optymistycznie, z ciepłym rozmarzeniem...
Pięknie z miłością
Brązowe Oczy pewnie zachwycone :)
Pozdrawiam :)
pozytywne myślenie jest dzisiaj w cenie.
Pozdrawiam serdecznie
"Liryka, liryka tkliwa..."
Ujęła mnie.
Romantycznie,delikatnie i z męskim liryzmem.Bardzo
ładnie.
Pozdrawiam CKM.
Re: EM
Dzięki Ewo. Mogę tylko potwierdzić
No po prostu miłość. Te wszystkie czynności i
rozmyślania i obrazy i praktyczne sprawy i dwie głowy
w lustrze... wzruszające MY.
Szczęśliwa to kobieta, której Poeta takie piękne śle
słowa /kobiety to bardzo cenią/ :-)