CZY NIEROZSĄDNIE ?
Moje myśli
z mgłami się włóczą
nad jeziorami
o tyleż zachłanne
co nieroztropne
słyszę…
Więc je zbieram
poddaję wyobraźni
kształtuję wymowę.
Łowiąc szczęście
nie wstydzę się
„nieroztropności”
autor
zdzisław
Dodano: 2010-07-12 14:54:08
Ten wiersz przeczytano 747 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Poeta prawie w "świątyni dumania " poszukuje
odpowiedzi, na nurtujace go pytania. Niestety, tylko
sam może znależć odpowiedź. Piękny, refleksyjny
wiersz.
nie wstydzę się
„nieroztropności” - a ja myślałem, że
właśnie tego się należy wstydzić :) Ale cóż, człowiek
uczy się całe życie :)
hmmmmm.................... :))))))
Pozdrawiam :)
"nie wstydzę się
„nieroztropności”" to żaden wstyd,
zwłaszcza latem, łowienie szczęścia jest jak
najbardziej na miejscu :-)
pobudzasz wyobraźnię do uruchomienia szarych
komórek...z refleksją....pozdrawiam...
witaj , rozsądnie napewno i bardzo ładnie :)
Krótko, a bardzo ładnie i głęboko. :)
Bardzo ciekawa chwila zadumy... Dziekuje.