Czy to impresja....
Spokojnie idę
polną drogą.
Smutną, pustą -
w rośliny ubogą.
Nagle impresje słoneczne
wyczarowały bajkowe
barwne obrazy.
Wokół chabry, maki
się kłaniają.
Kierunek wędrówki
wyznaczają.
Horyzont faluje
ścianą zieleni.
To las w słońcu się mieni.
Promienie słońca z wiatrem
w berka się gonią.
Melodię radości roznoszą.
Koncert natury do
spaceru zachęca.
Otoczenie czaruje
ogromem piękna.
Tu odzyskałam spokój
i siły witalne.
Dzięki przyrodzie
mam samopoczucie dobre.
Komentarze (1)
ciekawy i przyjemnie się czyta
miłego dnia życzę :)