Czy to już.
Komuś. -bo nie wie nic. (jeszcze.)
Świat mój odżył-żywą zielenią myśli.
Włosy splątane wiecznym huraganem
zabiegania.
Oczy patrzą w przestrzeń-kolorując ją
samoistnie.
Usta szeptem krzyczą-grafomania.
Czas mija za szybko-starasz się chwycić mą
dłoń.
Chcemy pokonać czas-on gna jak szalony.
Myśli splątane,usta zamknięte-sumienia
szczelne..
Świat cały;szary,mały...zarobiony.
Z prześwitem uśmiechu mijam ulice
Rytm kroków w rytm twój się zamienia
Powietrze przepływa przez serce.
Już jesteś.I chwila spełnienia.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.