CZY to nas..?
Dzieciom z rodzin rozbitych
to było jak krótki sen
kochałam tak jeden raz
chodziliśmy pośród drzew
oddając sobie cały świat
aż tu nagle jak grom z nieba spadł
podszedł do mnie blady strach
zajrzał w płomienne oczy me
zbeształ mój honor splamił duszę mą
wyzwał :"ty kur..! Burdel z mej chaty
robisz!"
pijany mąż robi awantury wciąż
Mamo / Tato dlaczego mnie niszczysz?
dlaczego mnie poniżasz?
masz do mnie wonty o to że:
jestem?
pracuję?
oddycham?
żyję?
rosnę?
jem?
popełniam błędy?
Uciekam z domu?
o to że nie chce słyszeć jak sie kłócicie
?
o to że u mnie nocuje
dziewczyna/chłopak??
że jej/jego potrzebuję?
chcę sie przytulić i poczuć że komuś jestem
potrzebny/na??
CZY TO ŹLE?
czy wszystko u ciebie powinno być na NIE
?
to było jak krótki sen
widziałam to jeden raz
takiego piekła nie życzę nikomu
pijanego ojca który póżno wraca do domu
własne dzieci
traktuje jak śmieci
takie ma być życie młodego polaka ?
matka z ojcem się bije
dzieciak po rodzicach powtarza
agresja agresję budzi
zostawcie choć w spokoju Niewinnych Ludzi
!!
dzieci.. to dla was nowy wierszyk:
"żaden pijany tata NIE MOŻE podskoczyć do
dzieciaka !!"
Komentarze (3)
Bardzo ładnie napisany:) Zazdroszcze talentu:) ukazuje
uczucia wiersza i ma on swoja duszę.Pozdrawiam i
zapraszam do siebie:)
tak bardzo smutne...
Bardzo dobry wiersz, dobrze oddaje uczucia piszącego.