Czy to potrafisz? ...
Jednym słowem zniszczysz marzenia,
jednym gestem zawalisz mój świat,
jednym malutkim okruszkiem sumienia
zniszczysz to, co buduje od lat.
Nie pozwól, by głupi kawałek przeszłości
rozbudził nienawiść i wieczny żal.
Nic nie zatrzyma naszej miłości,
nawet złowrogi odwieczny czas.
Pomożesz mi uwierzyć, ze trwa jeszcze
cos,
co pozwoli rozbudzić miłość na nowo,
co pochłonie troski i złość
i będzie naszego szczęścia ozdoba.
Uwierzę, ze trwa jeszcze szczęścia
iskierka,
że płomień zazdrości nie zniszczył tych
dni,
że przetrwa jeszcze nadzieja niewielka
byś mógł radosne przywrócić mi sny.
Byś mógł kolorem ozdobić ciemne noce
i trochę radości wnieść w moje życie,
rozpalić ognisko na mojej drodze,
rozjaśnić drogę na szczęścia granicy.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.