Czy to ważne...?
poprosiłam o prawdę
nie wiem do tej pory
chciałam niewiele
nie mam nic
smutek rozbiłam w lustrze
uśmiechając się do Twojego odbicia
które przemknęło w nim jak cień
znowu sama z Tobą gdzieś za daleko
i telefonem na odczepne
"nie masz racji
wytłumaczę ci wszystko później"
a Czerwony Kapturek szedł przez las i
spotkał Wilka...
Z przyjemnością zaliczyłabym to do tematyki bajka... :)
autor
-rosiczka-
Dodano: 2009-06-01 17:48:32
Ten wiersz przeczytano 692 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
A Czerwony Kapturek też słyszał kłamstwa...
podoba się, lekkie pióro. pozdrawiam ciepło :)
to wszystko i zawsze zalezy od nas czy to bedzie
wazne.....czy.....zakonczenie bajeczne....ale czy to
prawda...czy...pozdrawiam...
Zaciekawil mnie twój wiersz. Zaintrygował.
Coś jak- życie w dwóch różnych bajkach połączonych ze
sobą pasażem spóźnionych tłumaczeń....
Ładna bajeczka, najbardziej podoba mi się ten smutek
rozbity w lustrze - świetna metafora.
Niezrozumiała bywa ta miłość...