Czy trzeba zasłużyć aby mieć?
Wypuszczam z dłoni
Nieme ptaki
Wznoszą się wysoko ku obłokom.
Odprowadzam je wzrokiem.
Może zaniosą słowa nadziei.
Wrócił jeden.
Przyniósł malutki kryształ gwiazdeczki.
Czy wymaganiom sprostam,
By na ten kryształek zasłużyć,
Wzruszać i wierzyć.
Kiedy krzyk płaczu nic nie znaczy?
A może stanie się cud
I odkryję losu drogi nieznane.
Nieme ptaki.
W bajce utkwiły by westchnieniem
Nakarmić echa słowem.
autor
konwalia444
Dodano: 2013-02-12 11:56:20
Ten wiersz przeczytano 988 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
nie potrafimy docenić zasług
ani nie do nas należy ich ocenia
delikatny i te nieme ptaki mozna to róznie odebrać nie
tylko o ptakach...
Nie dlatego chwalę, bo mieszkamy w tym samym mieście,
ale dlatego że wiersz jest super. Można się go czytać
i czytać.
Refleksyjnie i delikatnie, ale mądrze. "Nieme ptaki"
do mnie przemawiają. Pozdrawiam
Ładny refleksyjny wiersz...pozdrawiam;)
Nie wiem, co tu się stało, zniknęły wpisy przy tym
wierszu. Wiem, bo poruszył mnie i go komentowałam.
Punkty też chyba wykasowało. Oj ten Bej po przeróbkach
działa fatalnie, więc jeszcze raz zostawiam tu swój +.
Pozdrawiam :)
Często lepsze nieme, jak jakaś gaduła
podrzuci jajo – cholerna kukuła
Pozdrawiam serdecznie
fajne to metafory, gdzie nieme ptaki westchnieniem
karmią echa słowem - superowo