Czy wiesz...?
Zrozumiałem...
Tak długo szukałem Twego oddechu
Radości słów i ciepła gestów
Szukałem samego siebie pośród gąszcza
pustych spraw
Ty znalazłaś i dałaś mi ten najsłodszy
pragnień kwiat
Chciałem dać Ci w zamian Szczeście
Dałem tylko ból
Chciałem podarować cały świat!!!
Nie dałem nawet części obiecanych spraw
A Twój głośny szczęścia smiech stał sie
głuchą ciszą
Zaś teraz gdy Cie przy mnie nie ma ktoś
składa mi propozycje rzekomo nie do
dorzucenia
To mój Czarny Anioł
Mówi że chce zabrać mnie do siebie
Odejsc?
Odmówie
Zostane blisko Kochana
Lecz nie zobaczysz mnie ani nie
poczujesz
Będe
Usłyszysz może czasem tylko mój cichy
płacz
Zostane tu by Kochać
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.