Czyja wina
Czy to wina,
Jest komina,
Że skrętarka,
Oring mieli.
Bo jest wina,
A przyczyna…
O tym wiedzieć byśmy chcieli.
Może cena,
Za Kolbena,
Sprawia, że,
Kłopoty mamy.
To nie drwina,
Czyjaś wina,
Musi być, my jej nie znamy.
Albo sama,
Już maszyna,
To kłopotów,
Jest przyczyna.
Na odpowiedź,
Wciąż czekamy,
Może wreszcie ja poznamy.
Czas zakończyć,
Dywagacje,
I ogłosić,
Wspólną rację.
Ona, jako,
Ta jedyna,
Stwierdzi gdzie, i czyja wina.
Komentarze (5)
Rąbanka nieco zagmatwana.
Mówi się,że każdy jest winny.Pozdrawiam:)
Jak to czyja?
Wiadomo, wian Tuska.
Pozdrawiam
Doskonały poetycko,choć nieco tajemniczy w treści.
Rytmiczny, świetny! Ukłony :))