O czym marzy Jesienna Dziewczyna?
Niebo mroźnymi gwiazdkami prószy.
Przy gruncie mróz szczypie w stópki.
Jesień uroki ukryła, już nas nie
wzruszy.
A ty masz ciągle przemoknięte butki.
Dzień coraz szybciej gasi słoneczne
promienie.
Zmarznięta próbujesz ogrzać się
papieroskiem.
Autobus nie przyjechał, znów smutne
westchnienie...
Zabawnie pociągasz uroczym katarowym
noskiem.
Lecz wiem o czym marzy jesienna
dziewczyna.
Po pracy czeka cię dom ciepły i obiad
gorący.
Dobrze jest być razem, gdy śnieg sypać
zaczyna.
Dla ciebie moje ramiona i wzrok uczuciem
pałający.
Oskar Wizard
Komentarze (57)
Ta dziewczyna przemoknięta,
chce, byś ogrzał jej nóżęta.
Miłego.
ostatnia zwrotka najlepsiejsza. Zresztą cały utwór
bardzo ciepły, taki, do którego chciało by się
przytulić. Pozdrawiam@
Ładnie ogrzać potrafisz Oskarze.
Pozdrawiam
Wiersz cieplutki i pełen troski, a może czegoś
jeszcze. Byłoby zgrabniej, gdybyś wyrównał sylaby w
wersach. 10,15,13, to wprowadza pewien nieporządek,
który wybija z rytmu. Na prawdę warto, bo wiersz
ładny. Pozdrawiam.
Jakbyś pisał o mnie:-) Pociagam noskiem bo zmarły mi
nozyny;-) Ładnie, tak delikatnie. Pozdrawiam:-)
ladny delikatny czuly wiersz, faktycznie slychac te
zdrobnienia , nadaja specyficzny klimacik...pozdrawiam
Do smutna. Bo ten papierosek jest slim, czyli
cienki... Czy czułe zdrobnienie? Dla zmarzniętego
palacza w chwili użycia zapalniczki to z pewnością
czuła chwila... W dzisiejszych czasach modny jest
zdrowy styl życia, papierosy są niemodne... Nie
ukrywam, że też palę. Ale /hi hi/ spróbuj dogonić mnie
na rowerze... Dziękuję i pozdrawiam.:)
ta jesienna dziewczyna ma dobrze po pracy czekają ją
ciepłe pantofelki obiadek
pozdrawiam Oskarze:)
Jaka płaca takie buty,
niech się wstydzi pryncypał.
Jak się przeziębi to tylko szef straci...
kto by nie chciał nosić?
dobrych ciepłych gaci.
Pozdrawiam serdecznie
Wspaniały azyl .. czy ten papierosek zasluguje na tak
czułe zdrobnienie?:;)
Pozdrawiam Oskarze:-)
ha! coś jakby o mnie, tylko lewy przemięka, no i ten
gorący obiad...:)))
Po takim czułym wsparciu ,przestanie kapać z uroczego
noska:)Ładnie :))Z pozdrowieniami:)
ciepły wzruszający wiersz ....niema to jak ciepłe
ramiona:-)
pozdrawiam
cieplej sie robi na serce pozdrawiam
Oj dobrze...