O czym mówią w Pekinie…
*
Słyszał Chińczyk, że w Pekinie,
to czas bardzo szybko płynie,
usiadł więc w zamyśleniu,
na omszałym kamieniu,
czeka aż mu życie minie…
**
Miasto Pekin z tego słynie,
że tam człowiek w tłumie ginie,
wcale go nie szukają,
przecież tylu ich mają,
nawet armie całą w glinie…
***
Jeszcze dalej niż w Pekinie,
gdzie Hindukusz w chmurach ginie,
żyje ponoć nie sama,
coś jak Lama, nie lama,
widziałem to coś raz w kinie…
Komentarze (27)
Alkoholik z Pekinu
Ślubował wierność winu.
Pił je bez przerwy,
Aż stracił nerwy.
I przypiął się do dżinu.
Pozdrawiam serdecznie :)
Pewien słabiutki fryzjer z Pekinu,
dopuszczał się co dnia prostych czynów.
W strzyżeniu nie brylował,
więc swych klientów skrobał.
aż zabił go turysta z Turynu .
Dołączam ci pasztecik z Pekinu. + i Miłego wieczoru.
:))fajne, wszystkie.
Pozdrawiam:)
Z podobaniem za uśmiech ukłony!
:)
Pozdrawiam !
Dziękuję!
Uśmiechnąłeś...o Pekinie...pozdrawiam.
:)) Fajnie wiedzieć.
Miłego dnia.
Złoty medal dla pierwszego, ale wszystkie
uśmiechnęły:)
Pozdrawiam
Świetny zbiór limeryków pozdrawiam serdecznie;)
fajne, ze wskazaniem na pierwszy :)
Dzieki za usmiech Bardzo się podobają :)
Pozdrawiam serdecznie - nie z Pekinu tylko ze Śląska
:)
Superowe ...wszystkie;)
świetne wszystkie nie bywam dobra w limerykach
pozdrawiam:)
świetne z humorem - dobrze się czyta:-)
pozdrawiam
Witaj:)
dobre, do pośmiania i czytania.Tym bardziej,że trzeba
je jednak umieć napisać:)
Pozdrawiam:)
Świetne:)
Pozdrawiam:)