[***Czym niby mogą różnić się...]
Czym niby mogą różnic się me słowa
od tych z lekkością rzucanych przez
ludzi,
Jaką treść wnętrze ich musi dziś schować,
by moc dać pewność,zaufanie wzbudzić?
Wszystko już przecież było powiedziane,
a co odgrzane,już tak nie smakuje.
Świat sprofanował słowa wyszukane,
a te najprostsze zdepcze i opluje.
Teraz z goryczą uciekam w milczenie,
klnąc z głębi serca z pełną świadomością
tych, co zabrali siłę słów,znaczenie,
bezeszcząc to,co jest moja świętością.
Lecz choćby walka trwać miała latami,
to zrobię wszystko żeby udowodnić,
żeja chcę miłość wyrazić słowami,
a nie brak uczuć słowami zastąpić.
Komentarze (2)
takie wiersze lubię:)
moja świętością, żeja. pocieszę cię, słowa nie da się
zdeptać. te wielkie się dewaluują, zmieniają
znaczenie. te zwykłe, proste, mają większą siłę
zadawania bólu:) a najpotężniejsze są te przemilczane.
te, o których wszyscy wiedzą że są. dlatego pisząc
wiersz poeta stara się ograniczyć swoją pasję stukania
w klawisze do minimum, zostawiając czytelnikowi jak
najwięcej miejsca do interpretacji. użyłeś zbyt wiele
zaimków, pora to wyeliminować). cop.