Czytane na wspak
Kolejny rozdział zamknięty,
Następny brzeg oddalony.
Kalendarz już bardzo zmięty,
Czas pokoju wypalony.
Nie wracam do wspomnień,
Nie jestem sentymentalną dziewczyną.
Nie urodziłam się w szarości,
Bije ode mnie tyle słońca.
Choć w duszy diabeł,
Na nerwach pogrywa czasem.
Wiosną w tym samym miejscu,
Spotkam tę samą radość.
No i być może miłość,
Czasem szukają całe życie.
I znaleźć nie mogą,
Piekła zażywając do ostatka.
Sił już nawet brak,
Jednak szczęście z nieszczęściem,
Czytane jest na wspak.
Komentarze (6)
http://www.eioba.pl/a/2q6k/kwadrans-z-grafomanem#ixzz1
JVEtcGMh
Bez miłości żyć trudno, z wypaloną miłością jeszcze
trudniej.
Ciekawe zamyślenia.
Pozdrawiam serdecznie.
Pasuje też jak się czyta od końca :) Ciekawy zabieg.
Rodzaj "rymowany"?
Pozdrawiam :)
:)
Jak Tuwim ,,...i anioł i demon, i upiór i cud....''
Kobietko, ładnie:))))
mówią że ryba to rak,
może dlatego że chodzi wspak
Pozdrawiam serdecznie