Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Dać sobie szansę

Walczę z tym stale,
całymi dniami.
Ale marnymi,
jakże skutkami.

Kupiłem krawat,
taki na szyję.
Ładny, nie powiem,
lecz ciągle pije.

Na trzy sposoby,
drania wiązałem.
Pił przeraźliwie.
aż się uchlałem.

Czy też teściowa,
kobieta miła.
Na krótki dystans,
dłużej to piła.

Lubiła wtrącać,
się w życie moje.
Po dwóch tygodniach,
piłem za dwoje.

Na dworzec nawet,
już odwoziłem.
Wróciła ze mną,
ja dalej piłem.

Zmieniłem majtki,
od smrodu gniją.
A te świeżutkie,
w tyłek już piją.

Weszły w przedziałek,
o samym świcie.
Kontynuując,
przewlekłe picie.

Wkładam skarpetki,
bawełną tkane.
W pięty mnie piły,
raz były prane.

Może się trochę,
w praniu skurczyły.
Dlatego piją,
chociaż nie piły.

I co mam zrobić,
z tym wstrętnym życiem.
Kiedy nachodzi,
mnie ciągłe picie.

Walczyć mi ciężko,
lecz czy pijany.
Będę w mym życiu,
zauważany.

Takie zadaję,
dziwne pytania.
Względem trzeźwości,
i szans spijania.

autor

Grand

Dodano: 2011-08-20 00:08:01
Ten wiersz przeczytano 450 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

alladyn alladyn

Nawet dobrze się czyta.Pomysłowa przekładanka słowna.

geddeon39 geddeon39

W trzecim wersie pierwszej zwrotki chyba mała
literóweczka. Powinno być "ale z marnymi skutkami".
Natomiast w drugiej zwrotce aby nie powielać słowa
"szyja" dałbym "ładny, nie powiem lecz trochę
pije". To tylko takie moje uwagi laika. Wiersz z
humorkiem na wekend:) Pozdrawiam:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »