Daimonion?
nigdy
pozostało jedynie pożegnanie
jeszcze trochę słów
parę uśmiechów
kilka minut skradzionych
już czas zapomnieć
beznamiętnie i szybko
jak nigdy przedtem
w durnej samotności
na zawsze być winnym
przegrana nadzieja
gdy nadeszła próba
niech każdy przemilczy
przyjdzie kiedyś ta chwila
przyniesie pytanie
gdzie ten wspaniały świat
cisza odpowie
tu jest zwątpienie
tam pewność nieznanego
autor
Nathan
Dodano: 2014-11-07 18:31:26
Ten wiersz przeczytano 670 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
pewność nieznanego...jakbym słyszała samą
siebie...czasem to czego brak jest pewniejsze ni to co
jest...i z tym całkowicie się zgadzam...
a samotność nie jest durna...jest fantastyczną
nauczycielką, pozwala wsłuchać się w samego siebie,
przynajmniej mi dała wiele dobrego...
bo czasem nawet tłum oznacza samotność...:)
wierna twórczości Twojej (chyba się powtarzam):)
Melancholijny wiersz... pozdrawiam
Ładna refleksja.Pozdrawiam:)
udany nastrojowy wiersz Nathanie Pozdrawiam
serdecznie:)
Pozdrawiam:)
Ciekawy wiersz, niejednoznaczny, daje do myślenia...
Podoba mi się!
ladny nastrojowy wiersz pozdrawiam
Świat bywa wspaniały,lecz nie dla wszystkich
niestety,a co jest tam to się przekonamy potem,każdy z
nas osobno...
Pozdrawiam serdecznie:)
Melancholijnie...