Daj buziaka....
Głowa miała dać buziaka,
ręce, ręce by trzymały,
ciało, aby wparcie było,
a nogi czemu drżały?.
Potem, by się osunęło,
pełne drżeń podskórnych,
inne rejony motylem objęło
i wstrząsem z gatunku wtórnych.
Niby nie chcesz, wszystko samo,
wokół ciebie tak się dzieje,
Nie panujesz nad tym wcale,
a testosteron znów szleje.
Czasem tak, oznacza nie,
i bądź mądry, pomyl się,
wyczuj tutaj, o co chodzi,
czy potomka, już nie płodzisz..
Autor: H.E.Ch. 16.10.2014r. g.10.34 Prawa autorskie zastrzeżone.
Komentarze (3)
Fajna przygoda z humorkiem-. Pozdrawiam serdecznie
Ekscytująco, ale głowy tracić nie trzeba.
Pozdrawiam Erwin.
Różnie bywa z tym potomkiem,jeśli coś się robi bez
udziału głowy...
Pozdrawiam serdecznie:)