Daj Panie
https://www.youtube.com/watch?v=FKQqZNxqtXo
Już zapomniałem jak pisze się o miłości,
nawet w gardle utkwiły najpiękniejsze
słowa,
dlatego proszę Panie, miej trochę
litości
i daj natchnienie, niech nie boli więcej
głowa.
Ona od dawna na piękny wiersz zasługuje,
ale wena schowała się za siódmą górę,
przez to nie mogę wyrazić tego co czuję
i skończy się to tak, że odgrodzi się
murem.
Ześlij trochę weny Panie, choć na krótki
czas,
nie daj umrzeć miłości, ożywić ją
trzeba,
a dopóki dużo romantyzmu drzemie w nas,
liczę na pomoc i uznam wyroki nieba.
Komentarze (68)
Też we mnie coś pękło k już o miłości i tak pięknie
jak kiedyś pisać nie mogę, nie potrafię,
Andrzeju masz w sobie dużo romantyzmu ...
uroczego piątku:)
Bóg daje wedle uznania :) Ciekawa modlitwa?
Pozdrawiam :)
Czytelna prośba. Jak mawiał Rejent Milczek "Niech się
dzieje wola nieba.
Z nią się zawsze zgadzać trzeba"
Miłego dnia:)
Nietypowa prośba o natchnienie by najpiękniejszy
wiersz napisać dla niej. A ja myślę, że proste "kocham
Cię" wystarczy.
Pomysł jest, fajny.
Chyba mi "pomysła" na wiersz podrzuciłeś, Andrzeju
:)))
Napisz prozę o miłości -
w prozie życia LOVE się mości.
Wiersze o niej - epitafia -
"Ciągle klikasz - szlag mnie trafia!" :)