A dajcie sobie po razie !
Wszystkim na dzień dobry
Do wczoraj było dla mnie ważne,
który którego w końcu zwycięży.
Czy wielki Bolek tego cienkiego,
czy też odwrotnie - dziś nieistotne.
Cóż, ani wielka ani cienka - p i e l ę g n
i a r k a
na OIOMIE trzeci raz ciśnienie mi
mierzy.
Komentarze (21)
Dzieki marcepani.Dobrej nocy
właśnie - ciśnienie rośnie, szkoda zdrowia :)
Dzięki janusze.k.
No tak, Bóg wydaje się nielogiczny tylko z naszego
ludzkiego punktu widzenia.
Z drugiej strony cieszę się,że wkładasz kij w
mrowisko,bo w tym wszystkim chodzi chyba o nasz
rozwój - nie jest dobrze,jak wszystko jest takie
oczywiste.
Dla mnie było oczywiste,że peel wróci, a tu proszę
bardzo...
Rozmyślam,czy nie dodać :
W tytule = po logiko ...
na końcu :
Boże wielki ! Ty odpowiadasz -
na niebie rysujesz klucz gęsi
...wracam
A odnośnie logiki - poszłam po bandzie, ale czy Bóg
jest logiczny ? no sam przyznaj mi rację . Miłego
dnia
Nie wiem
Bardzo Ci dziękuję za to pytanie czuję się jak o. Góra
/jemu JPII powiedział " żyj tak aby pytali Cię o
Boga"/
oczywiście że Bóg jest logiczny
==================================
tylko że Jego logika góruje nad naszą
to tylko wierzący są nielogiczni i często gęsto na
podstawie "swojej logiki" 'stwarzają' boga na swój
obraz i podobieństwo.
Jest akurat odwrotnie.
Jesteś kobietą, czy wg. Ciebie człowiek mógłby przyjść
na świat bez swojego okresu płodowego [ciąży]?
myślę że jest to sposób bardzo logiczny [!]
podobnie jest z dojściem do Boga [ czytaj Nieba], nasz
doczesny pobyt na Ziemi jest takim okresem 'ciażącym'
po nim przezywamy szok ciasne przejście do innego
świata, o którym zaledwie domniemamy,
czasem potrzebny jest inkubator - czyściec
lub co niestety gorsza stajemy się "płodem poronionym"
[ czyt. piekło]
Niebo jest 'bytem' niezwykle czystym
i tak normalnie byłoby nam niezwykle trudno poprzez
zwój egoizm temu sprostać.
dlatego logiczny Ojciec, który nie jest egoistą
podzielił swój majątek
na Syna i Ducha
Syn poszedł w świat [nasz] i roztrwonił czyli
porozdawał wszystko co miał i jeszcze więcej bo aż do
ostatniej kropli krwi (osocza)[na krzyżu]stając się
"włodarzem niegodziwym" [patrz. Łk 16,1-8
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=331 ]
inaczej mówiąc wziął część naszych zobowiązań na
Siebie
i jako "niegodziwy włodarz "został pochwalony ,[ ->
jako Syn Marnotrawny wołał na krzyżu "boże mój czemuś
mnie opuścił] przyjęty z otwartymi ramionami
a wskutek tego [logicznie rzecz ujmując] OBRAŻONY Duch
Święty mógł być zesłany na Ziemię.
nota bene ma być jeszcze jego drugie zesłanie [nie
wytrzyma parcia JPII].
wszystko ma więc Swoją Logikę i wszystko dzieje się
nie przypadkowo.
pozdrawiam.
Dziękki januszeK.
Dzięki za przeróbki,jutro się wierszem podzielę, nie
wiem tylko jak podzielimy łupy punktowe?
A odnośnie logiki - poszłam po bandzie, ale czy Bóg
jest logiczny ? no sam przyznaj mi rację . Miłego
dnia
Nie wiem
jako dalszy ciąg
[na wesoło]
http://www.tekstowo.pl/piosenka,religijne,adam.html
odpowiem tu:
przyznam że po drugim czytaniu jestem bardziej na tak
[ pierwsze było po nieprzespanej nocy i bez małej
czarnej :)]
dobre podejście do tematu tzw. Grzechu Pierworodnego
przypomnę iż WĄŻ [" bardziej przebiegły niż wszystkie
zwierzęta lądowe, które Pan Bóg stworzył" ] nie
namawiał wprost ale poddał pod wątpliwość " "Na pewno
nie umrzecie! Ale wie Bóg, że gdy spożyjecie owoc z
tego drzewa, otworzą się wam oczy i tak jak Bóg
będziecie znali dobro i zło".
i poprzedził pytaniem:
"Czy rzeczywiście Bóg powiedział: Nie jedzcie owoców
ze wszystkich drzew tego ogrodu?"
i ...
Jeszcze o Ewie
patrzył z nadzieją że powie nie
odwróci się tyłem do węża
zawoła – „burza nadciąga ratuj
coś tajemnego do mnie wchodzi”
między grzmotami –„ nie zrywajcie”
ale na dłoni widać - „to dobre”
od dobrego się nie umiera
„to złe” że coś mi zabrania
już nie jest ważne „ kto tu rządzi”
t o stać się musi wisi w powietrzu
no przecież każdy przyzna rację
może jednak Adama zapytać ?…
teraz moje uwagi
może oddać TYLKO sam sposób myślenia Ewy
masz początek a w nim to co mógł pomyśleć Bóg.
tymczasem ie od duchowości w stronę cielesności
i mogło to być tak :
[ oczywiście to tylko do Twojej analizy i przemyślenia
, a nie jako wytyki ]
Ewa
widziała jak patrzył z nadzieją powie nie
odwróci się tyłem do węża
zawoła – „burza nadciąga ratuj
coś tajemnego do mnie wchodzi”
między grzmotami –„ nie zrywajcie”
ale
na dłoni widać - „to dobre”
od dobrego się nie umiera
„to złe” zabraniać mi
„ kto tu rządzi ? ”
t o stać się musi wisi w powietrzu
no przecież każdy przyzna rację
"jestem tego warta!"
"Ja - Dama!"
ja sama chciałam
mam ciało!
zawołam Adama…
Witaj weno!
Dzięki i miłego dnia
Na samą myśl o polityce ciśnienie skacze i serce
nerwowo kołacze ;)
Dzięki Anno,Olu i Sotek
Miłego dnia
Za polityką trudno nadążyć. A co do tematu to z
pewnością zdania są podzielone. Możemy tylko mniemać
kto, komu i jak:)
Pozdrawiam:)
Fajnie:-)
Miłego:-)
Fajna miniatura... Kiedy zdrowie szwankuje to już
mniej rzeczy nas niezdrowo interesuje;)
No tak jesteś szybka, życie piszesz na gorąco.
Pozdrawiam.
Dzięki Wszystkim, że zechcieliście kliknąć.
Wierszyk mi się napisał na gorąco, bo usłyszałam jak
dwie kobiety biły się słowami.
Jedna - o cienkiego a druga -
o wielkiego...OIOM na szczęście był tylko na potrzeby
wierszyka.