W dal, w dal
Uśmiechnięta pani
uśmiechnięty pan
już się nie uśmiechną
bo odeszli w dal.
Krętą wąską drogą
przez Dolinę Śmierci
otoczeni wiatrem
martwe serce skwierczy.
Idą, pod stopami
tli się nikły płomień
który sycą mijające
blade wichry wspomnień.
Dostrzegają w eskapadzie
jakby smutek jakby żal
zrozpaczeni są ich bliscy
bo bez słowa poszli w dal.
19.08.2010r.
Wiersz był już kiedyś przeze mnie publikowany, ale z racji porządków na profilu został usunięty.
Komentarze (30)
i po nas zostaną blade wichry wspomnień - mrocznie
ujmująco
fajny,fajny :) zaczytuje sie coraz bardziej w twoje
wiersze :P
Rozejścia nie są przyjemne. Czy konieczne? Nie wiem.
Ale za to wiersz śliczny.
mroczna rymowana śmierć aż dreszcze przeszły przeze
mnie wrrr pozdrawiam
Witaj kaweczko:)
msz, w tytule "W dal" wystarczy, bo więcej nie zawsze
znaczy lepiej.
Wiersz piękny jak perła a ja kocham perły:)
Pozdrawiam:)
Wzruszają mnie Twoje wiersze kaweczko, smutek
połączony z pięknem, wspaniale to godzisz. Pozdrawiam
wiosennie :)
Piękny, zbudowałaś niezwykły klimat. Pod koniec
czytania załamał mi się rytm.
Czytam sobie tak:
Idą, pod stopami
tli się nikły płomień
wciąż go sycą mocno
blade wichry wspomnień.
W eskapadzie widzą
jakby smutek żal
zrozpaczeni bliscy
bez słów poszli w dal.
Ale to tylko moje w duszy granie.Pozdrawiam.
Nic tak nie załamuje
jak choroba z którą się ciężko walczy,
taki niewidzialny wróg...
a bezsilność wyciska łzy rozpaczy
Pozdrawiam serdecznie
ładny klimat w wierszu, taka pełna ciepła melancholia
mroczny klimat wiersz ciekawy podoba mi się pozdrawiam
Dobry wiersz choć smutny i temat przytłaczający.
Pozdrawiam.
smutek został ...
wart przeczytania - dobry
pozdrawiam:-)
Jestem na tak.
Dobry wiersz kaweczko:)+
Dobry wiersz, przeważnie czytam wszystko raz, ten wart
był powtórki.
Pozdrawiam.